Nie boisz się śmierci? W takim razie zagraj ze mną w grę. Pierwszego lutego dokładnie o 23:47 stań przed lustrem sam trzymając w ręku tylko świecę i wypowiedz dwadzieścia jeden razy imię Harold. Jeśli się nie boisz to zrób to. Przecież nie wierzysz w duchy prawda? To nic takiego. Skoro tak myślisz to zrób to. Zapytasz pewnie dlaczego akurat ta data, ta godzina, oraz tyle razy wypowiedzieć jego imię? Pierwszy luty to data jego śmierci, dwadzieścia jeden razy to każdy rok jego życia, a 23:47 to godzina jego śmierci, a teraz także i twoja...
--------------------------------------------------------------------------------
Hej! Mam nadzieję, że prolog was jakoś zachęcił do dalszego czytania. Liczę na jakiekolwiek komentarze xdd Pierwszy rozdział mam nadzieję że dodam nie długo. Jest po 01:00 jak to piszę i jestem padnięta więc do następnego!
Świetne ❤❤
OdpowiedzUsuńŚwietne ❤❤
OdpowiedzUsuńGenialne! Pisz dalej :*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, pierwsza obserwatorka bloga xD
Ślimuśia xx.
boski....ale ja się już wypowiedziałam na priw ;*
OdpowiedzUsuńŚwietna, pisz dalej, czekam ♥
OdpowiedzUsuńO matko, po prostu cuudowny :*
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie :*
http://if-we-could-opowiadanie-1d.blogspot.com/
Cudowne *-*
OdpowiedzUsuńKarolina xx
Cudo *-*
OdpowiedzUsuńCudo *-*
OdpowiedzUsuńMega 😍😍
OdpowiedzUsuń